niedziela, 31 sierpnia 2008

Szpiglasowy Wierch - w ostatniej chwili

Nastał nareszcie czas opamiętania się. Na dodatek w tym czasie miał być zamknięty szlak od Wodogrzmotów Mickiewicza do Morskiego Oka, dlatego to był ostatni gwizdek na łatwe zdobycie Szpiglasowej Przełęczy. Mieliśmy dużo szczęścia, bo pogoda była przepiękna, słoneczny dzień i wspaniałe widoki. 
Ceprostrada to dosyć mozolny szlak, ciągnie się w nieskończoność, ale nie przysparza żadnych trudności.
Tak naprawdę to pierwsze trudności pojawiły się przy zdobywaniu Szpiglasowego Wierchu, po prostu trzeba tam trochę pokombinować, bo szlak nie jest dobrze oznakowany. 

Wyzwaniem było dla mnie pokonanie łańcuchów na trasie ze Szpiglasowej Przełęczy do Doliny 5 Stawów Polskich. Szczerze mówiąc, to zastosowałam technikę zjazdów na pupie. Nie był to najlepszy pomysł, bo przez to zrzucałam kamienie, ale na szczęście nikomu nie zrobiłam krzywdy. Trasa od Morskiego Oka przez Szpiglasową Przełęcz do Doliny 5 Stawów jest jedną z najpiękniejszych i nie przysparzających trudności – oczywiście przy dobrej pogodzie i latem. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz