sobota, 23 sierpnia 2008

2 tygodnie pod Tatrami!

Rozpoczął się mój pierwszy, tak długi, bo 2-tygodniowy urlop w Tatrach! Po przyjeździe standardowo wybieramy się na Gubałówkę. Tym razem, nauczona z przewodnika Józefa Nyki, wiedziałam, że warto kupić bilet łączony: wjazd na Gubałówkę, a zjazd kolejką krzesełkową z Butorowego Wierchu. Spacer na Butorowy Wierch jest bardzo przyjemny, można zobaczyć baseny z Szymoszkowej, a przy odrobinie szczęścia obserwować Babią Górę – najwyższy szczyt Beskidów Zachodnich. Nieco nieprzyjemny może być spacer od dolnej stacji kolejki do centrum Zakopanego. Trasa wiedzie cały czas obok często uczęszczanej drogi, ale dla widoków jakie rozpościerają się z kolejki krzesełkowej, warto. Poza tym zawsze można podjechać do centrum busem, za bilet jednak płaci się jak za zboże a jazda trwa max. 3 minuty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz