Tego dnia zafundowałyśmy sobie
całodzienny relaks na spływie przełomem Dunajca. Wcześniej zatrzymałyśmy się w
Niedzicy, by zobaczyć tamę i zamek.
Spływ zaczyna się w Sromowcach
Niżnych. Kolejka po bilety była ogromna, dlatego cieszyłyśmy się, że
skorzystałyśmy z opcji wycieczki zorganizowanej (trochę na lewo, ale zawsze).
Tratwą płynie się ok. 2,5 godziny, koniecznie trzeba wziąć ze sobą kanapki no i
czapkę na głowę, bo po takim czasie na słońcu można dostać udaru a poparzenia
słoneczne – gwarantowane! Widoki na Pieniny z Dunajca są przewspaniałe, na
pewno kiedyś jeszcze wybiorę się na spływ.